"Z twarzą przy ścianie”
Data publikacji: 2007-04-13
"Z twarzą przy ścianie” to historia czwórki młodych ludzi, dwóch par: Gabi i Alka oraz Alicji i Modesta, którzy żyją razem w jednym mieszkaniu. Oddzielne sypialnie, ale wspólny pokój dzienny, sprawiają, że życie tych par nieustannie się z sobą splata tworząc iście gordyjski węzeł. Spotykamy ich w momencie, gdy Alicja z Modestem wyprowadzają się do nowego mieszkania. Czy to ucieczka? Czy po prostu początek nowego życia? Z bohaterami spędzamy ostanie cztery dni pr zed przeprowadzką. Czy dojdzie ona jednak do skutku?
Anna Bednarska (autorka sztuki):
Boli to znaczy: dotkliwie obchodzi… Chcę żeby świat mnie obchodził. Boję się, że kiedyś mi tego zabraknie i stanę się cyniczna, wredna, nieczuła wobec własnych postaci. A zdolność do czułości to jakaś tam moja bardzo prywatna definicja człowieczeństwa. W tej sztuce są sytuacje, w jakich nikt z nas nie chciałby się znaleźć, słowa, jakich nikt by nie chciał usłyszeć. Pisanie o takim świecie nie jest radosną nasiadówką przed komputerem przy herbacie.
Tomasz Mandes (reżyser):
Dla mnie t a sztuka to specyficzny bal na Titanicu. Statek tonie, a pasażerowie tworzą grę pozorów. To heroiczna walka z nieuchronnym… To takie budowanie wieży Babel ze sklepowych kartonów. Konstrukcja tego spektaklu przypomina toczące się z góry koło młyńskie, które z początku powoli, a z każdym metrem coraz szybciej, pędzi po zboczu miażdżąc wszystko na swojej drodze, by na koniec roztrzaskać się o tytułową ścianę...
17, 18 kwietnia 2007
Muzeum Kinematografii
Łódź,Pl. Zwycięstwa 1,
godz. 16:30
wstęp wolny
Brak komentarzy